Obiekty jądrowe w Rosji nie ucierpiały podczas ataków ukraińskich dronów: SBU uniknęła eskalacji.


Ukraińskie służby specjalne postanowiły przeprowadzić operację 'Pająk', w której planowano uderzyć tylko w infrastrukturę do zwykłych uzbrojeń, unikając uszkodzenia obiektów jądrowych. O tym opowiedział ekspert od uzbrojenia Iwan Kyryczenko na kanale Jurija Romanenki na Youtube.
'Na wszystkich lotniskach rosyjskiego lotnictwa strategicznego tzw. obiekty 'S', pojedyńcze magazyny broni jądrowej, głowice pod rakiety powietrzne, znajdują się w bardzo dużej odległości od zajezdni lotniczych', - wyjaśnił Kyryczenko. Dodał, że magazyny jądrowe są 'niemal osobnym obiektem wojskowym', co czyni przypadkowe uszkodzenie niemożliwym podczas ataków na bazy lotnicze.
Ukraińskie służby specjalne unikały uszkodzenia obiektów jądrowych przy planowaniu operacji 'Pająk', koncentrując się wyłącznie na atakach na zwykłe cele wojskowe. To świadczy o starannym podejściu do planowania i strategii działań ukraińskich wojsk.
Czytaj także
- Rosja zadała ponad 500 ciosów w Zaporożu w ciągu doby - są ofiary
- Rosja przeprowadziła 10 ataków na Charków - co wiadomo o skutkach
- Brak papierowego WOD - czy TCK ma prawo nałożyć karę
- Czerwona wstążka w 'Rezerwie+' – czy zniknie po zapłacie kary
- Jednorazowe wypłaty dla żołnierzy kontraktowych 2025 — kwoty
- Atak Rosji na zabudowę mieszkalną w Charkowie - jest ranny