Czas podwoić wsparcie: W Polsce padł potężny apel o jedność dla Ukrainy.


Starmer wzywa światowych przywódców do wsparcia Ukrainy podczas jego wizyty w Polsce
Brytyjski lider opozycji Keir Starmer wezwał światowych przywódców do podjęcia większych kroków na rzecz wsparcia Ukrainy. Wyraził swoje uzasadnione nadzieje na możliwy powrót Donalda Trumpa do urzędu prezydenta USA, co mogłoby wywołać konflikty w społeczności międzynarodowej.
Podczas wspólnego wystąpienia z polskim premierem Donaldem Tuskiem, Starmer omawiał umowę obronną i podkreślał znaczenie pokoju na Ukrainie, unikając dyskusji o Trumpie.
Tusk wyraził swoje 'marzenie', aby Wielka Brytania wróciła do Unii Europejskiej, proponując zastąpienie 'Brexitu' 'Breturnem', mimo polityki rządu brytyjskiego.
'Jako dwa z największych potęg militarnych Europy, w których nasze wojska wspólnie służą i flankują wschód, dzielimy się niezachwianymi zobowiązaniami wobec NATO i niezachwianymi zobowiązaniami wobec Ukrainy',powiedział Starmer po negocjacjach w Warszawie i spotkaniu z Zelenskim w Kijowie.
Starmer podkreślił, że siła jest kluczowym elementem sprawiedliwego pokoju i powiedział, że Wielka Brytania będzie współpracować z sojusznikami, aby wspierać Ukrainę i wzmacniać jej pozycję.
Ta wizyta w Warszawie jest częścią dyplomatycznej trasy Starmera, która rozpoczęła się wizytą w Kijowie, gdzie podpisano umowę o pogłębieniu relacji obronnych między Wielką Brytanią a Ukrainą.
Ostatnią częścią wizyty było zwiedzanie Muzeum i Pomnika Auschwitz z żoną Starmera, która ma żydowskie pochodzenie. Opowiedział o swoich wrażeniach z tej wizyty i obiecał, że nigdy nie zapomni tego, co widział, oraz przekaże tę pamięć przyszłym pokoleniom.
Czytaj także
- Straty wroga na dzień 17 czerwca 2025 – Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
- USA zrezygnowały ze swoich pozycji: Europa po raz pierwszy przebiła Pentagon w obszarze wsparcia wojskowego dla Ukrainy
- Linia frontu na 16 czerwca 2025. Sprawozdanie Sztabu Generalnego
- UE znalazła sposób na całkowite zerwanie z rosyjskim gazem
- Okupanci znacznie zmniejszyli aktywność na kierunku sumskim: dane straży granicznej
- Merz: Nie można pozwolić Iranowi mieć broni jądrowej