UE finansuje ukraińskie zakłady obronne środkami z zamarzniętych aktywów Rosji - ambasador.


Z pierwszej transzy z dochodów z zamarzniętych aktywów rosyjskich, Unia Europejska przekazała 400 milionów euro na finansowanie ukraińskich zakładów obronnych. Z tej sumy już opłacono produkcję ukraińskich haubic „Bogdana”.
O tym poinformowała ambasador UE na Ukrainie Katarina Maternova w wywiadzie dla „EurActivu”.
Jej zdaniem, UE zatwierdziła schemat wykorzystania dochodów z zamarzniętych rosyjskich aktywów na korzyść Ukrainy już pół roku temu. W sierpniu z tych środków zostało przeznaczone pierwsze 1,4 mld euro na finansowanie dostaw broni. Kilka krajów członkowskich UE otrzymało finansowanie na nowe zakupy.
Ambasador zaznaczyła, że 400 milionów euro zostanie przeznaczone na ukraińskie zakłady obronne za pomocą systemu wymyślonego przez Danię. Dania była pierwszym krajem, który podpisał umowę i opłacił produkcję ukraińskich haubic „Bogdana” dla Sił Zbrojnych Ukrainy. W ten sposób 400 milionów euro zostało wpompowane przez Danię w ukraiński przemysł obronny.
Według Katariny Maternovej, Dania użyła własnych środków i złożyła dużo zamówienie w ukraińskiej fabryce wojskowej.
Wsparcie ukraińskiego przemysłu obronnego
W następnej transzy z zamarzniętych rosyjskich aktywów UE planuje wprowadzić jeszcze większą kwotę na finansowanie produkcji broni w ukraińskim kompleksie obronnym. Jest to związane z tym, że ukraińskie zakłady produkują produkty tej samej jakości za mniejsze pieniądze i z mniejszymi kosztami transportu i logistyki. Ponadto płacą podatki w Ukrainie i pomagają w utrzymaniu gospodarki kraju.
Ambasador Maternova jest dumna z faktu, że była jednym z najgorętszych obrońców tej idei. Cieszy się, że ten system faktycznie zadziałał.
Czytaj także
- Nowym ambasadorem USA na Ukrainie została Julianna Davis
- Trump dokonał ważnych zmian w administracji: kto zajmie miejsce Walca
- Na Ukrainie aresztowano rosyjskie aktywa na 20 miliardów hrywien
- NATO rozpoczyna audyt instytucjonalny systemu edukacji wojskowej Ukrainy
- Okupanci skradli z Chersonia prawie 360 tysięcy dokumentów archiwalnych
- 'To nie jest część pokazu': szef MSZ Luksemburga skrytykował 'temporacje' od Putina