Na Odeszczy próbowano przekupić pograniczników — za ile.


Na Odeszczy dwie osoby próbowały 'załatwić' sprawę z pogranicznikami, oferując im łapówki. Jednak organy ścigania odmówiły przyjęcia pieniędzy, a na rodzajów otwarto postępowania karne — grozi im ograniczenie lub pozbawienie wolności.
O tym informuje Południowe Regionalne Zarządzenie Straży Granicznej Ukrainy.
Szczegóły sprawy
Pierwszy przypadek miał miejsce na przejściu granicznym 'Orłówka' podczas odprawy obywatela Ukrainy do Rumunii. Mężczyzna nie przedstawił wszystkich niezbędnych dokumentów do przekroczenia granicy, dlatego otrzymał odmowę przekroczenia. Próbując rozwiązać sytuację, zaproponował pogranicznikowi 2000 dolarów USA.
Również obywatelka Gruzji, która ma zakaz wjazdu na Ukrainę, próbowała 'dogadać się' z pogranicznikami, oferując 1000 dolarów za bezproblemowe przejście. W obu przypadkach wojskowi odmówili przyjęcia łapówki i udokumentowali wykroczenie.
Jakie grozi kara
Obojgu oskarżonym postawiono zarzuty na mocy art. 369 Kodeksu karnego Ukrainy (Propozycja, obietnica lub udzielenie korzyści majątkowej osobie pełniącą funkcję publiczną). Grozi im od dwóch do czterech lat ograniczenia lub pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, niedawno pisaliśmy o podróży do Naddniestrza za 10 tysięcy dolarów. A także o schemacie przewozu osób objętych obowiązkiem wojskowym ciężarówkami.
Gorąca wiadomość z Odeszczy o nieudanej próbie przekupienia pograniczników. Dwaj oskarżeni zaproponowali łapówki, ale otrzymali odmowę od organów ścigania. Teraz grozi im pewna kara za swoje działania.Czytaj także
- MCKM w Kijowie będzie działać na rzecz państwa — budżet państwowy otrzyma zysk
- Rosja przerzuciła dwa pułki wojsk na jeden z kierunków frontu
- Zeleński skomentował dzisiejsze ataki Rosji na Ukrainę
- Działania DBR w byłym ministrze Kubrakowie - co się stało
- Atak na Odesę – zięć byłego szefa Odeskiej ODA został ranny
- Wezwano do zajęcia Odessy - zarzuty dla krymskiego kolaboranta