«Cieszyli się 20 hrywna». Jan Belenyuk opowiedział, jak profesja matki uratowała ich przed głodem.


Poseł Jan Belenyuk podzielił się niezwykłą historią o swojej matce-krawcowej, która pomagała jemu i jego rodzinie w trudnych czasach. Sportowiec zaznaczył, jak razem z bratem cieszyli się nawet z małych zarobków i jak udało im się przetrwać dzięki umiejętności matki szycia ubrań na sprzedaż.
Ten kostium dla Artura Mchitaryana uszyła moja mama.... Cieszyliśmy się nawet z dwudziestu hrywna zarobionych w ciągu dnia, bo wieczorem można było kupić jedzenie w sklepie
Belenyuk podkreślił, że rodzina zmagała się z trudnościami, pożyczając pieniądze na jedzenie i wyraził swoją szczere podziękowanie matce za jej ciągłe wsparcie i troskę.
Komentarze pod publikacją również były wyraźnie pozytywne i doceniały mądrość oraz dobroć matki Jana Belenyuka. Ta historia zachwyciła wielu swoją naturalnością i prostotą, przypominając o ważności więzi rodzinnych oraz wsparcia w trudnych czasach.
Spotkanie z Julią Tymoszenko i żartowanie o prezydencie USA Donaldzie Trumpie, którymi podzielił się Jan Belenyuk, podkreśliły jego żartobliwy charakter oraz energiczny styl życia. Ale ważne pozostaje jego świadomość wartości rodzinnych oraz wdzięczność matce za bezgraniczną miłość i wsparcie w życiu.
Czytaj także
- Sztangistka Moskwińska zdobyła dwie nagrody mistrzostw Europy
- Iwżenko zdobyła dwie nagrody mistrzostw Europy w podnoszeniu ciężarów