Rosja masowo zaatakowała Odesę dronami.


Armii rosyjskiej brakuje zasobów na Donbasie i w Ługańsku
Ukraińscy żołnierze twierdzą, że armia rosyjska na Donbasie i w Ługańsku boryka się z problemami w dostawach i możliwościach bojowych. Zamiast intensyfikować ataki, szukają słabości w obronie Ukrainy. Podczas gdy ukraińskie siły rosną, Rosjanie zmagają się z kryzysem dostaw i brakiem personelu. Wnioski te zostały przedstawione przez rzecznika Operacji Połączonych Sił 'Chortycia', Wiktora Trehubowa, podczas telemaratonu.
Masowy atak na Odesę
Według raportów, w nocy 11 marca okupanci przeprowadzili masowy atak na Odesę przy użyciu dronów. Doprowadziło to do uszkodzenia prywatnego domu mieszkalnego, magazynu z zabawkami dla dzieci oraz zbiornika paliwa. O tym poinformował szef Odeskiej Obwodowej Administracji Wojskowo-Cywilnej, Oleg Kiper.
Atak na zakład przeróbki ropy naftowej okupantów
Siły Zbrojne Ukrainy, w tym środki systemów bezzałogowych, uderzyły w ważne obiekty strategiczne rosyjskiego agresora. Jednym z takich uderzeń była destrukcja zakładu przeróbki ropy naftowej, który służył do zaopatrzenia armii rosyjskiej. Eksplozje zostały zarejestrowane w obwodzie ryzańskim.
Czytaj także
- «Nie pozwolę, aby mój syn poszedł do armii». Równenski TCK zareagował na kontrowersyjną wypowiedź podpułkownika
- Zadłużenie przed OZE zmniejsza się, ale wymaga ostatecznego uregulowania - inwestorzy
- Agrometeorolog ocenił skutki kwietniowych przymrozków dla upraw zbożowych
- Posłanka z Winnik wyciągnęła łapówkę od żony zmarłego żołnierza: szczegóły od SBU
- ZSU wzięło do niewoli obywateli Chin, którzy walczyli po stronie Rosji – Zełenski
- Czy powracają przerwy w dostawie prądu? Ukrenergo zdementowało plotki