Sytuacja na granicy Polski i Białorusi gwałtownie się pogorszyła: co się dzieje.


Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy pogarsza się - minister sprawiedliwości Polski
Minister sprawiedliwości Polski Adam Bodnar poinformował, że sytuacja na polsko-białoruskiej granicy się pogarsza. Informacje te przekazuje Polskie Radio. Zgodnie z słowami urzędnika, który wcześniej pełnił obowiązki ombudsmana, ostatnio osoby próbujące przekroczyć granicę stosują palniki gazowe i piły tarczowe.
Pomimo tego minister prosił Ministerstwo Sprawiedliwości o uwzględnienie w ustawie o zawieszeniu prawa do azylu możliwości ochrony wrażliwych grup, takich jak osoby z niepełnosprawnościami i kobiety w ciąży. 'To niełatwa decyzja, ale pokazuje politykę rządu. I będę bronić tej pozycji państwa' - zaznaczył.
'Chodzi o osoby z niepełnosprawnościami i kobiety w ciąży. I takie postanowienia są przewidziane w zmianach. To niełatwa decyzja, ale prezentuje politykę rządu. I ja tę pozycję państwa będę bronić' - podkreślił minister sprawiedliwości.
Minister również zadeklarował, że to, co dzieje się na granicy, jest elementem wojny hybrydowej oraz instrumentalizacji migrantów. Ukraiński oficer Maksym Proskurów z brygady 'Rubież' w wywiadzie dla Polskiego Radia dodał, że kraje sąsiadujące z Rosją powinny szkolić swoich obywateli do współpracy z armią w przypadku wojny, korzystając z doświadczeń Ukrainy.
'Myślicie, że macie granicę z Białorusią? Nie - to błąd, to granica z Rosją' - podkreślił ukraiński żołnierz.
Czytaj także
- Letnie huśtawki: jak zmieniły się ceny benzyny, oleju napędowego i gazu na stacjach paliw na początku tygodnia
- Ukraińska metalurgia zmniejszyła produkcję w maju
- Dodatkowe kwadraty: Ukraińcom wyjaśniono procedurę płacenia podatku od nieruchomości
- Budownictwo mieszkaniowe na Ukrainie wzrosło o 12% w ciągu roku
- Sprzedaż dzierżawy gruntów państwowych przyniosła 14,8 mln UAH w ciągu tygodnia
- PrivatBank zwrócił się do klientów: pojawiła się ważna informacja dla wszystkich posiadaczy kart bankowych