W Engielsiu trafiono w bazę naftową: pożar wciąż trwa.


W nocy z piątku 6 czerwca w mieście Engielsz miała miejsce seria eksplozji, które spowodowały pożar w bazie naftowej, dostarczającej paliwo na wojskowe lotnisko 'Engielsz-2'. Wiadomo, że ta baza naftowa była już wcześniej atakowana, ale tym razem sytuacja okazała się szczególnie niebezpieczna.
Pożar w bazie naftowej nie ustaje
Z informacji uzyskanych z lokalnych kanałów telegramowych wynika, że pożar w bazie naftowej nie gaśnie, a wręcz przeciwnie, jedynie się nasila. Czarny dym unosi się coraz ciemniejszy i gęstszy, przypominając o powadze sytuacji.
Uderzenie w wojskową infrastrukturę Rosji również stało się rzeczywistością, gdy Siły Zbrojne Ukrainy uderzyły w lotniska 'Engielsz' i 'Diahiliewo', które koncentrowały ważne obiekty wojskowe. W wyniku ataku w 'Diahiliewie' wybuchł pożar, co świadczy o udanym uderzeniu.
Pożar w bazie naftowej w mieście Engielsz trwa, a czarny dym przypomina o powadze sytuacji. Wcześniej zaatakowana baza naftowa, która dostarcza paliwo na wojskowe lotnisko, stała się celem serii eksplozji, co jeszcze raz podkreśla niebezpieczeństwo, które stało się rzeczywistością dla miasta.
Czytaj także
- Wojownik z plemienia Cziroków broni Ukrainy w szeregach ZSU
- W ciągu jednego dnia DTEK przywrócił światło ponad 76 tysiącom rodzin po ostrzałach
- Parasiuk nazwał najlepszą cechę Załużnego, która pomogła Siłom Zbrojnym w oporze wobec wroga
- Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy pokazał wzruszające zdjęcia żołnierzy z zwierzętami
- Wolontariusz, twórca dronów. Przypomnijmy sobie 19-letniego Maksima Starostina
- Ukrainę ogarną burze i upały do +34 stopni Celsjusza: Didenko ostrzegła meteorologicznych zależnych o niebezpiecznej pogodzie