Na Sumszczyźnie ratownicy unieszkodliwili bombe lotniczą, która nie wybuchła podczas upadku.


Rano 26 września na Sumszczyźnie została odkryta rosyjska sterowana bomba lotnicza FAB-500, która nie wybuchła podczas upadku. O tym poinformowała Sumska obwodowa administracja wojskowa.
Początkowo bomba została znaleziona w pobliżu mostu dla samochodów im. Iwana Charitonienki w Sumach. Na miejsce zdarzenia wezwani zostali saperzy i inne niezbędne służby.
Później Sumska OVA poinformowała, że dzięki sprawnej pracy saperów DSNS i policji zagrożenie wybuchem rosyjskiej bomby lotniczej, która nie wybuchła podczas upadku, zostało zlikwidowane.
Przypomnijmy, że w nocy z 25 na 26 września trwała alarmowania w niektórych ukraińskich miastach, w tym w stolicy.
Wiadomo także, że w nocy z 25 na 26 września rosyjscy agresorzy zaatakowali Zaporoże, w wyniku czego zostało rannych ośmiu ludzi, w tym jedno dziecko. O tym poinformował szef obwodowej administracji wojskowej w Zaporożu Iwan Fiodorow. Według jego informacji, rannych zostało ośmiu ludzi, w tym 14-letni chłopiec.
W wyniku upadku fragmentów bomby terrorystycznej w Kijowie zostało rannych jedno dziecko, uszkodzony został dom mieszkalny i doszło do uszkodzenia rurociągu gazowego. Uszkodzone zostały także okna w czterech domach mieszkalnych oraz około 20 samochodów, które były zaparkowane przy domu.
Czytaj także
- Kislica ujawnia wcześniej nieznane oświadczenia Rosjan na negocjacjach w Stambule
- W walce o Ukrainę zginął aktor Nazar Małik
- Rosjanie zdołali zająć Sumińszczyznę – DeepState
- Zeleński ogłosił trzeci etap wymiany jeńców
- W domu w obwodzie chersońskim wybuchł pocisk: zginęło dziecko
- Putin wierzy w zwycięstwo nad Ukrainą i jest gotów dalej walczyć – wywiad USA